Cochise Burger zapoczątkowany został poszukiwaniem inspiracji, smaku i dobrego klimatu, czyli BURGER W KLIMACIE. Początkowo działalność miała opierać się na jednostce FOOD TRUCK ale szybko okazało się, że smak, który oferujemy, oraz forma Slow Food, jest inny a zarazem wyjątkowy i został doceniony przez szerokie grono ludzi, którzy, tak jak my, szukali innego, wyjątkowego smaku. Cochise to wódz plemienia APACHE, który w swojej historii dał się zapamiętać jako nieustraszony przywódca, a zarazem wielki zwolennik zakończenia sporu, który trwał Ameryce Północnej między BIAŁYMI a INDIANAMI. Pragnął, aby rdzenne plemiona Ameryki Północnej mogły zachować swą tożsamość i kulturę, która była przekazywana z pokolenia na pokolenie. Dzięki jego walce i uporowi powstały rezerwaty dla Indian i ustały wieloletnie walki, które doprowadzały do wyniszczenia rdzennych mieszkańców Ameryki, jakimi byli, między innymi, Indianie plemienia APACHE. Zainspirowani zarówno historią jak i charyzmą Wielkiego Wodza, powstała nazwa COCHISE BURGER , która miała na celu połączenie tradycji, smaku oraz specyficznego miejsca, w którym można zjeść nie tylko pyszną wołowinę, ale i poczuć klimat, który zachęca do kolejnych wizyt w strefie DOBREGO SMAKU i CHILLOUTOWEGO KLIMATU.
Tworząc naszą markę COCHISE BURGER przyświecał nam cel: ma być DUŻE, DOBRE i w fajnym klimacie... Zaczęliśmy więc od budowy naszego pierwszego Food Truck'a, który miał łączyć dwa światy: Indian i Kowboi. W tym celu wykorzystaliśmy przyczepę inspirowaną dzikim zachodem, która miała być ciągnięta przez nietuzinkowy samochód, którym stał się JEEP WRANGLER. Tak powstało połączenie INDIANINA z KOWBOJEM, którzy ruszyli na podbój i serwowanie niezapomnianego smaku naszych Burgerów.
Nadeszło lato i COCHISE postanowił sprawdzić smak serwowanego burgera nad naszym morzem i udał się do DARŁÓWKA, gdzie stworzyliśmy miejsce, które każdego dnia odwiedzało coraz więcej poszukiwaczy DOBREGO SMAKU. Klimat miejsca, w którym rozstawiliśmy się i liczba ludzi, którzy zaczęli doceniać to, co im proponujemy, przerosły nasze oczekiwania – dał nam drogowskaz, w którą stronę należy pójść ze smakiem naszego BURGERA. To dzięki ludziom, którzy docenili nasz smak i klimat, jaki im dajemy, postanowiliśmy rozwinąć naszą idee i stworzyć stały punkt, w którym będziemy łączyć SMAK i KLIMAT naszego slow foodowego miejsca. Tak powstał punkt w Koszalinie, który szybko przyciągnął kolejną rzeszę fanów naszej koncepcji jedzenia Burgerów na świeżym powietrzu. Nasz team i przyczepa z Wranglerem szybko przyciągała kolejnych zadowolonych smakoszów, którzy zaczęli spotykać się na pogadanki i „wciąganie” naszych Burgerów.